Małe wesele Warszawa. Idealna alternatywna w czasach COVID.

Wybaczcie za oczywisty wniosek, ale 2020 nie przebiegł tak, jak sobie zaplanowaliśmy. Nieprzewidywalna rzeczywistość sprawiła, że organizacja ślubu i wesela skomplikowała się. Zaryzykujemy jednak stwierdzenie, że bogatsi o doświadczenia potrafimy urealniać nasze plany. Coraz chętniej decydujemy się na mniejsze uroczystości. Coś, co do niedawna kojarzyło się z formą ‘małego skandalu’ – elopement, nie jest zarezerwowane dla tych, którzy z uwagi np. na brak akceptacji jednej ze stron muszą robić coś w sekretnych okolicznościach. ‘Ucieczka za miasto’, ceremonia i mikro impreza w niecodziennych okolicznościach przyrody to teraz mainstream i nic, co dziwi.

Ten artykuł służyć ma jako przewodnik po odmianach mniejszych uroczystości. Pomimo różnić, wszystkie mają wspólny element – organizowane są z pełną świadomością, w trosce o to, by w pełni oddać indywidualny charakter każdej z par. Miłość zawsze znajdzie swoją drogę 😉

‘Minimony’, elopement, mikro wesele, czyli różne odmiany małego wesela. Co je różni?

‘Minimony’ (skrót z angielskiego mini ceremony) – nie ma jeszcze polskiego odpowiednika. Stwierdzenie użyte zostało po raz pierwszy przez The Knot, ślubny marketplace. Na minimony decydują się te pary, które nie chcą rezygnować ze wcześniej wybranego terminu. Mini ceremonia zorganizowana w gronie najbliższych (zwykle max do 10 osób) ma dawać przedsmak tego, co może czekać na wszystkich w momencie, kiedy wszystko wróci do normalności. Inaczej mówiąc, uroczystość zaplanowana jest dla wąskiego grona najbliższych i najukochańszych z późniejszym planem zorganizowania czegoś większego w niedalekiej przyszłości, kiedy większe imprezy będą już możliwe.

Elopement – ucieknijmy, pobierzmy się poza miastem! Pomimo, że kiedyś kojarzone były bardziej ze swego rodzaju skandalem, bo dwójka osób uciekała, żeby pobrać się w sekretnych okolicznościach. Działo się tak z różnych powodów – dla przykładu: jedna ze stron nie była do końca zaakceptowana przez drugą rodzinę, w planowanym pośpiechu i ‘tajemniczych’ okolicznościach. Małe, intymne, osobiste, romantyczne, unikalne, pozbawione sztywnej dyscypliny., zrelaksowane, pozbawione presji. W tego typu ślubie uczestniczy Pan i Panna Młoda oraz oficjant. Idealna opcja dla tych, którzy poszukują odosobnionego, intymnego przyjęcia.

Mikro wesele – miniaturowa wersja tradycyjnego wesela. Mniejsza uroczystość sprawia, że zyskujecie większą swobodę w wyborze lokalizacji. Winiarnia, letni ogród Waszego domu, AirBnb. Mikro wesele to trend, który nie zrodził się w czasach zdominowanych przez COVID-19. To alternatywa dla tych, którzy uważają, że ‘mniej znaczy więcej’. Mniejsza grupa może być bliżej siebie. Intymna atmosfera pozwala ‘pamiętać bardziej’.

Jak zdecydować, który rodzaj uroczystości jest najlepszy dla Was?

Nie ma dobrych, czy złych decyzji. Ważne, żeby wybrany kierunek był zgodny z Wami. Nie ma nic lepszego, niż szczera dyskusja na temat tego, co stanowi priorytet dla Was.

Jakie pytania warto sobie zadać, aby wybrać najlepszą odmianę małego wesela?

np. „czy zaproszenie wszystkich przyjaciół i całej rodziny to kompletny must?’ Może wolicie zaprosić tylko najbliższych, a zaoszczędzony budżet przeznaczyć na dodatkową personalizację, atrakcję, które dodadzą unikalności Waszego wydarzenia.

Czy na małe wesele w Warszawie wydamy mniej?

Popularność małych wesel wzrastała już przed czasami zdominowanymi przez COVID. Co interesujące, choć decydując się na tego typu uroczystość możemy wydać mniej – wcale nie oszczędzamy. Chęć personalizacji, wykreowania wyjątkowego doświadczenia dla wszystkich zaproszonych gości sprawia, że finalnie nie wydajemy na tego typu imprezy dużo mniej.

Choć sama branża nie lubi próżni i stara dostosować się do zastanych warunków, część miejsc nie sprzyja organizacji mniejszych uroczystości. Szczególnie mowa tutaj o miejscach zaprojektowanych pod organizację dużych przyjęć. Obowiązuje w nich minimalna cena za wynajem, która skalkulowana jest pod większą grupę.

Wyjątkowy scenariusz na małe wesele pod Warszawą.

Ślub w środku lasu.

Ślub cywilny, czasami kościelny (przy sprzyjających okolicznościach), wyznaniowy, czy ślub humanistyczny będący nieformalną drogą zawarcia związku małżeńskiego może odbyć się w mało oczywistym miejscu. Kameralny i intymny charakter sprawia, że możemy tutaj podążać za swoją wyobraźnią, która nierzadko bywa najlepszym wedding plannerem.

To, że lubimy być blisko z naturą nie dziwi. Staramy się z nią połączyć na nowo. Zanurzając się w nią zyskujemy energię, odczuwamy pełniej, stajemy się szczęśliwsi. Dlaczego by zatem nie pomyśleć o ceremonii ślubu w środku lasu?

Wspólna kolacja w ogrodzie w cieniu starych dębów.

Elopement, czy minimony wcale nie musi przenosić się do środka. Wyjątkową intymną uroczystość dla najbliższych możecie zorganizować pod chmurką. Kluczem w tym przypadku jest dobór odpowiedniego miejsca, które spełniać musi kilka kluczowych warunków.

Super, jeśli wybrane przez Was miejsce na małe wesele położone będzie w wyjątkowych okolicznościach natury i będzie mieć piękny ogród, w którym zaaranżować można niewielkie przyjęcie. Patrząc z perspektywy cateringu, istotna jest również bliskość zaplecza kuchennego, gdzie przygotować można wyjątkową oprawę kulinarną.

Alternatywą dla cateringu może być szef kuchni ‘do wynajęcia’. W internecie znaleźć można portale grupujące tego typu oferty. Nurt kuchni, cena, lokalizacja, oceny to tylko niektóre z filtrów, po których segregować można obecne na nich propozycje.

Niestabilność warunków atmosferycznych w naszej szerokości geograficznej sprawia, że musimy pomyśleć również o zadaszeniu, czyli alternatywie dla kolacji pod chmurką.  

Leżaki, hamaki, chill w brzózkach, opalanie na plaży.

Mniejsze wesela w dużej mierze nie podążają utartymi schematami. W skrócie – to nie długie godziny siedzenia przy stole i mocno zakrapianej imprezy. To wolność, sporo aktywności, intensywnego doświadczenia dla niewielkiej liczby osób. Często po nocy nadchodzi czas na wspólne śniadanie i niczym nieograniczony relaks – na leżakach, na hamakach, na plaży, na trawce, pod drzewem, pod parasolem. Gdziekolwiek, byleby z bliskimi i bez pośpiechu 😉

Nasza rekomendacja miejsca na małe wesele pod Warszawą.

Stodoła Borucza 43 (http://stodolaborucza43.pl/) to miejsce, gdzie czas zwalnia. Design budynku i architektura krajobrazu sprawiają, że szybko zanurzamy się w otaczającą nas naturę. Piękna polana ze starymi dębami rozciągająca się przed głównymi przeszkleniami frontu idealnie sprawdzi się na rodzinną kolację. Przylegający mieszany las wykorzystać można jako scenerię pod ślub plenerowy.

Staw z pomostem i plażą, zagajnik brzózek sprzyjać będą długim rozmowom przy lekkim cytrusowym winie. Letni powiew wiatru, zapach lasu sprawi, że wszystko, co przeżyjemy w tym miejscu zapamiętamy na dłużej.